Wprowadzenie – dlaczego temat łysienia u mężczyzn nie może być już tabu?
Jeszcze niedawno temat utraty włosów był skrzętnie omijany, traktowany jak osobista porażka lub naturalna kolej rzeczy, z którą „trzeba się pogodzić”. Dziś, dzięki rozwojowi medycyny, psychologii i świadomości społecznej, wiemy jedno: łysienie u mężczyzn to realny problem, ale nie wyrok.
Zrozumienie mechanizmu łysienia, przyczyn i dostępnych metod leczenia pozwala nie tylko odzyskać pewność siebie, ale i skutecznie zatrzymać wypadanie włosów, a w wielu przypadkach – przywrócić ich wzrost.
Łysienie androgenowe to przewlekła, dziedziczna choroba mieszków włosowych, która dotyczy głównie mężczyzn. Odpowiada za ponad 90% przypadków utraty włosów u mężczyzn. Typowy przebieg to cofająca się linia włosów na czole i przerzedzenie na szczycie głowy.
🔬 Główny winowajca? Dihydrotestosteron (DHT) – silniejsza forma testosteronu, która negatywnie wpływa na cykl życia włosa.
📊 Badania pokazują, że:
25% mężczyzn zaczyna łysieć przed 30. rokiem życia.
Do 50. roku życia, ponad 50% mężczyzn wykazuje oznaki łysienia androgenowego.
Po 70-tce – aż 80% mężczyzn traci znaczną część owłosienia głowy.
Wczesne rozpoznanie objawów łysienia to klucz do jego skutecznego leczenia. Do najczęstszych objawów należą:
powstawanie zakoli przy skroniach,
przerzedzenie włosów na czubku głowy (tzw. vertex),
cieńsze, słabsze i bardziej łamliwe włosy,
nadmierne wypadanie podczas mycia i czesania.
📌 Ważne: Łysienie nie dzieje się z dnia na dzień. To proces, który może trwać lata – dlatego im szybciej zareagujesz, tym większe masz szanse na odwrócenie zmian.
Najważniejsze czynniki ryzyka:
Jeśli ojciec lub dziadek zmagali się z łysieniem – ryzyko wzrasta nawet dwukrotnie. Mutacje genu receptora androgenowego sprawiają, że mieszki włosowe są bardziej podatne na działanie DHT.
Testosteron przekształca się w DHT pod wpływem enzymu 5-alfa-reduktazy. DHT wiąże się z receptorami w mieszkach włosowych i stopniowo je miniaturyzuje, aż przestają produkować włosy.
Stres oksydacyjny, brak snu, zła dieta, palenie papierosów – wszystkie te czynniki mogą nasilić objawy łysienia.
Niedobór witamin D, B12, cynku i żelaza może przyczyniać się do utraty włosów, szczególnie w połączeniu z predyspozycją genetyczną.
Nie każdy, kto zauważa przerzedzenie włosów, od razu cierpi na łysienie androgenowe. Właściwa diagnostyka pozwala wykluczyć inne przyczyny (np. łysienie plackowate czy telogenowe).
Specjalista wykona:
Trichoskopię – analizę mikroskopową skóry głowy i struktury włosów,
Wywiad rodzinny i zdrowotny,
Badania hormonalne (testosteron, DHT, TSH, ferrytyna, wit. D),
Czasem także biopsję skóry głowy.
Stymuluje przepływ krwi do mieszków włosowych. Nakładany miejscowo, działa u 60–80% pacjentów przy regularnym stosowaniu.
Leki doustne hamujące enzym 5-alfa-reduktazę. Zmniejszają poziom DHT nawet o 70%. Wymagają konsultacji lekarskiej.
Podawanie substancji aktywnych (np. peptydów, aminokwasów, biotyny) bezpośrednio w skórę głowy.
Światło o niskiej intensywności stymuluje regenerację komórek i poprawia mikrokrążenie skóry głowy.
Nowoczesne metody dają bardzo naturalny efekt – pobierane są pojedyncze mieszki włosowe z potylicy i przeszczepiane na zakola lub czubek głowy.
Nie chodzi wyłącznie o wygląd. Badania wykazują, że ponad 60% mężczyzn zmagających się z łysieniem odczuwa:
obniżenie samooceny,
lęk społeczny,
problemy w relacjach.
Wsparcie psychologiczne oraz terapia (jeśli problem wpływa na codzienne funkcjonowanie) są równie ważne, co leczenie farmakologiczne.
Choć genów nie da się oszukać, istnieją działania, które warto wdrożyć profilaktycznie:
dbanie o zdrową dietę bogatą w cynk, witaminę D i B12,
redukcja stresu – medytacja, sen, aktywność fizyczna,
masaże skóry głowy,
unikanie agresywnych kosmetyków i suszenia gorącym powietrzem,
kontrola poziomu hormonów u endokrynologa.
Zdecydowanie tak. Dzisiejsza medycyna daje mężczyznom szeroki wachlarz możliwości – od leków, przez terapię światłem, po zabiegi chirurgiczne. Najważniejsze to działać wcześnie i świadomie, korzystając z wiedzy, którą daje nam nauka.
Nie daj się stereotypom. Łysienie to nie powód do wstydu, ale do działania.
Wikimed SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ wpisana do rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą o numerze księgi: 000000264108
KRS: 0001030346, NIP: 9562383198, REGON: 525006482
